Archiwum kategorii: Opowiadania

Czekoladka lub najpiękniejsza warszawianka

         Zadzwoniła Irenka. Jak zawsze rozmawiałyśmy długo i nawet nie wiem, kiedy czas mijał. Gdy spojrzałam na zegarek, okazało się, że przegadałyśmy 80 minut. Każda minuta rozmowy z Irenką jest na wagę złota. Ta mądra kobieta ma w sobie tyle … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Czekoladka lub najpiękniejsza warszawianka została wyłączona

Makabi

Na ulicy Królewieckiej 35 we Włocławku znajdowało się Żydowskie Towarzystwo Gimnastyczno-Sportowe „Makabi”. Mając kilkanaście lat, zawsze kiedy koło niego przechodziłam, spoglądałam z zaciekawieniem na budynek, który odróżniał się od innych ciekawą architekturą. Nazwa Makabi – z hebrajskiego – oznacza młot. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Makabi została wyłączona

Kasztanek

Mieszkali w jednopiętrowej kamienicy, z której sypał się tynk i wynurzały się czerwone cegły. Kamienice stały rzędem jedna za drugą. Było ich po kilka z każdej strony. Nisko osadzone okna, szeroko otwarte w lecie i szczelnie zamknięte w zimie, przyozdobione … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Kasztanek została wyłączona

Złamany nos

Jej nos wskazywał na semickie pochodzenie. Była niewysoka, drobna, o czarnych pięknych oczach. Jest taka do dziś, tylko dużo już starsza. Urodziła się w mieście nad Wisłą w rodzinie żydowskich przemysłowców. Matka prowadziła sklep galanteryjny i zajmowała się córką. Helena … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Złamany nos została wyłączona

Sobota w winiarni Natuf

Dedykowane Panu Zeev Cynamon Słońce wzeszło zza pustyni i szuka miejsca by rozkoszować się widokiem i powietrzem. Pełne wigoru od rana oświetli miejsce i nada mu przejrzystości. Dziś sobota. Skosztuje słodkich owoców i posmakuje jadła co na drzewach czeka… Już … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Sobota w winiarni Natuf została wyłączona

Adam w winiarni i gaju oliwnym

Dedykowane Panu Zeev Cynamon A w winiarni półmrok i cisza. W winiarni chłód i ciemność. Tam wino na ucztę pańską dojrzewa. Wśród bogobojnych pieśni czeka na swoją chwilę wyswobodzenia. Winiarnio! O winiarnio! Która słodkimi palcami kusisz, otul i napój przechodnia. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Adam w winiarni i gaju oliwnym została wyłączona

„Matka nowoczesna”

-Jestem Mira -wyciągnęłam dłoń na przywitanie -Czy to to samo co Mirka – zapytał on Tak, Mirka to zdrobnienie od imienia Mirosława, a Mira brzmi twardo, i tak lubię – wytłumaczyłam. Nie lubię swojego imienia – dodałam szybko. -Dlaczego, to … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania „Matka nowoczesna” została wyłączona

Gruba Julka

Julka przyjeżdżała do swoich dziadków na wakacje. Była gruba, dlatego dzieciarnia wołała na nią :” gruba Julka” Gruba Julka kochała jeść, bez przerwy coś przeżuwała. Mój zapamiętany obraz tej dziewczynki to Julka z kanapką w ręce, Julka z pomidorem albo … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Możliwość komentowania Gruba Julka została wyłączona

„Koleżanka od serca”

Gdy miałam trzynaście lat wyprowadziliśmy się z Pomorza, zamieszkaliśmy na Kujawach. Zmiana środowiska a przede wszystkim szkoły, była dla mnie bolesna. Pamiętam, jak łzy spływały mi po policzkach, gdy żegnałam się z koleżankami, z którymi byłam mocno zżyta. Przez sześć … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Otagowano Koleżanka od serca | Dodaj komentarz

„Głupi Żydek”

Był rok 1946. Z całej rodziny, liczącej kilkadziesiąt osób, Holokaust przeżyły trzy: mama, on i starszy brat. Ojca trzymającego na rękach najmłodszego synka zabili hitlerowcy. Dzidek, bo tak na imię ma bohater tej historii, nie mógł doczekać się, kiedy wróci … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania | Otagowano Głupi Żydek, Holocaust | Dodaj komentarz