„Bewakasza”

Proszę te dobre miasta i piaski,
Zostanę z Wami, nie dla parady.
Nasadzę winnice, zielone,
I będę pić wino, ze smakiem.

Założę też słodkie ogrody,
Będę syta i wiecznie młoda.
I zaszczepię siebie na tej ziemi,
Gdzie z dumą będziemy żyć.

I proszę te piaski i lasy,
O przyjazne i spokojne życie.
Podaruję ludziom wiarę i siłę,
Na lepsze dni.

I odmienię los swój i ludu,
Poczuje ciepło.
Mówię dziękuję i bewakasza.
Niech miłość przetrwa.

Pójdę długą, wąską drogą,
Którą kwiaty świata płyną.
I zobaczę siebie, szczęśliwą,
Tu słońce i woda czysta.

Tę ziemie ukochałam bez miary,
Tu ogarniałam boże cuda.
I proszę te miasta i tych ludzi,
Zostawcie żale, prawda sama się obudzi.

Mirosława Stojak

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wiersze i oznaczony tagami Bewakasza, Mirosława Stojak, wiersz. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Leave a Reply